Kuchnia Pięciu Przemian dla Dzieci

no to się u nas porobiło. Jednak mama mogła podawać młodemu minerały. Samo pp najwidoczniej Matiemu nie wystarcza. Wyniki badań są katastrofalne. Leukocyty za niskie, erytrocyty niskie, hemoglobina niska, hematokryt za niski, neutrofile za niskie, limfocyty dużo za wysokie, kwasochłonne za wysokie, segmentowane duuużo za niskie. Czekamy jeszcze na wynik IGe który będzie w przyszłym tyg. Dzisiaj idziemy do lekarza zobaczymy co powie. Ale już wcześniej mówiła, że wygląda to wszystko kiepsko i trzeba będzie pewno iść do szpitala robić wszystkie badania. Boję się tego bo będzie problem z żywieniem. Nie będę go karmić pp-owo to dojdą jeszcze do tego wysypy które już są malutkie czyli będzie można się spodziewać w szpitalu tylko pogorszenia zamiast poprawy. Lekarka mówiła, że jest strasznie chudy jak na swój wiek i brzuchol ma ogromny i to nie jest normalne. To prawda ma brzuch wielki ale on tyle je... Mam też problem, żeby go częściej karmić. Je 4duże posiłki dziennie. Chciałam go karmić częściej ale nie mam kiedy bo wtedy gdy powinnam mu podać to on śpi więc nie bardzo się da. Martwią mnie te jego wyniki. Co można więcej zrobić? Z jedzonkiem to już chyba nic więcej się nie da. Teraz to chyba trza się zdać na lekarzy. Może coś podpowiecie co robić, nakierujecie na dobrych lekarzy?

Dodam jeszcze, że ewidentnie jest osłabiony. Od jakiegoś czasu strasznie się w nocy poci. Musze go w nocy przebierać. Czasami nawet dwa razy. A ze śpiochów pot można normalnie wyciskać. I robi brzydkie, bardzo śmierdzące kupy. Nawet 4x dziennie + powiększone węzły chłonne na szyi i w pachwinach. Skąd takie osłabienie? Poza tym dziecko od jakiegoś czasu bardzo radosny. Cieszy się, ze widzi rodziców. Wcześniej był jakiś smutny a teraz uśmiechnięty od ucha do ucha aż ciężko uwierzyć, że coś nie tak.

Ostatnio edytowany przez andzia (2010-11-25 09:23:36)

Magdo, u córki nastąpiło okropne zaostrzenie azs. Zanim poszła do przedszkola prawie nie trzeba było jej kremować. Teraz 2 - 3 razy dziennie kremujemy całe ciało. W końcu mnie olśniło, że znowu ma owsiki (wg mnie to one były głównym czynnikiem powodującym azs - córka wyjątkowo silnie reaguje na ich toksyny).
Zastanawiałam się co mogłam sknocić, że znowu wróciły. Przychodzi mi do głowy tylko to, że w ostatnim czasie Asia dostawała sporo syropu. W przedszkolu jadła też sporo chleba. Czy to mogły być przyczyny zachwiania równowagi? Przypomniało mi się, że jeszcze dwa razy bez mojej wiedzy została poczęstowana słodyczami (lentilki, żelki i rodzynki).

Polecałaś kiedyś Vernicadis. Myślałam jeszcze o imbirówce. W jakiej ilości ją podawać i czy można przez dłuższy czas ja pić? Czy to nie będzie za bardzo wysuszało? Wydaje mi się, że sama dieta nie zadziała zbyt szybko a dziecko bardzo cierpi. Z płaczem mówi, że ją swędzi.

Dzięki Magdo! Dziś troszkę emocje opadły. Uspokoiłaś mnie też troszkę więc jest szansa, że nie podejmę głupiej decyzji. Aczkolwiek ciężko tak przymknąć oko na te wyniki. Mąż ma nowotwór. Dziecko w sumie zostało poczęte gdy ten nowotwór się rozwijał. W takim przypadku Mati może być obciążony genetycznie i stąd taki mój wielki stres. Nie chciałabym sobie pluć w brodę, że nie zrobiłam tego co powinnam w odpowiednim czasie. Tylko skąd wiedzieć które działania są właściwe?! Wiem, że na pewno robię dla synka dużo dobrego tak dobrze go odżywiając. Tylko czy to wystarczy? Ach przyda mi się dziś porządny dłuugi spacer zamiast gotowania. Troszku za oknem bielej się robi Pozdrawiam więc już zimowo!

Avante kulki miodowo - owsiane dla atopika nie na miejscu, ale jak wyjdzie z azs spokojnie będzie mogła zajadać, miodem słodzić możesz.
Pytałam gdzie mieszkasz bo mam nr tel do zielarza ( chińskie ziółka) ale do Krakowa. Mogę ci podać ... może ma jakieś namiary na zielarza w twoim mieście albo w okolicach. Wiem ,że z chińskich ziół są jakieś dobre na odrobaczanie ale ja się na tym nie znam.

Martomewo przedzwoń w poniedziałek. Pouzdrawiam was, podam ci tez sposób na pozytywne myślenie, ostatnio w modlitwach schodził i powiem ci działa.

Magdo&pola zupy z wiekszą ilością cebuli , to ładnie rozrzedzi kaszel. Przy gorączce nie wolno mięsa. Możasz jej zrobić owsiankę z czosnkiem przez 3 dni na śniadanie. Kaszlem odrywającym się nie przejmuj to dobry kaszel. U Poli mogło tez ruszyć rozśluzowywanie. To normalne po przejściu na pp. Latem przechodzi to łagodnie ze względu na element ognia w powietrzu zimą drastyczniej gdyż zimno i element wody. Jakby coś to przedzwoń.

Kasiu_kon przedzowń.

Anulka witamina D wchłania się przy obecności magnezu. Zbyt duża ilość wapnia może to zakłucić. Z doświadczenia widzę ,że nasze zupy warzywne na wywarach mięsno-kostnych dostarczają takiej ilości wapnia jakiej potrzebuje organizm.
Wapno bym odstawiła. Podaj dziecku rybe raz na 2 tygodnie , jajo co 2-3 dzień i możesz tran wprowadzić. Witaminy D narazie nie odstawiaj i zrób za jakiś miesiąc badania.
Podaj mi jeszcze czym dziecko karmisz- wymień wszystkie produkty. Być może weszłaś w zbytnią dyscyplinę, co przy zdrowym dziecku jest nie wskazane.