Kuchnia Pięciu Przemian dla Dzieci

Dziękuję za szybką odpowiedź.
Synkowi zaczęłam gotować zupki jarzynowe , które mu bardzo smakują. Raz na koniec zagęściłam ją owsianką błyskawiczną  i Synuś nie chciał jej jeść
Raz ugotowałam owsiankę ale coś mi nie wyszła , może dlatego ,że gotowałam w szybkowarze ? Ale przepis w Twoje ksiązki zawiera więcej płatków owsianych , dlatego zacznę jeszcze raz. Kiedys się uda.  Zwłaszcza ,ze sama lubię owsiankę na śniadanie.
Jeszcze odnośnie soli np w owsiance. Nie uzywam soli w kuchni od paru lat, zaczęłam dopiero teraz . Czy wielkim błędem będzie dodawanie szczypty soli zamiast np łyżeczki ? Ciągle mam uraz do dużej ilości soli w potrawach.
Pozdrawiam

Witaj Magdo
od dłuższego czasu gotuję wg.pięciu przemian, a Twoje rady podlądam|:)od paru miesięcy, pomagając sobie też ksiażką TwojA:)
Mój synek:
10 mieisięcy
łapie infekcje od straszej przedszkolnej córeczki
inie radzi sobie z nimi
nasz główny problem to zapalenie ucha, z wysiękiem, do tego oczywiście katar. w pewnym momencie dostał antybiotyk, i tak jak rpzewidywałam ,pogrążyło go to zupełnie
teraz przy kolejnym zapaleniu obriniłam się od antyiotyku,pozostał tylko krople i ..moje metody.
jednak szukam przeyczyny, takiej bardziej niekonwencjonalnej:)
czy ucho to nerki?
jak moge mu pomó, żeby zapobiegać nawrotom kataru, ucha...
dodam że podejrzewam tez podłoże alergiczne..bo Jakub zsypywał się czasami w pierwszych miesiacach życia a teraz ciagl ma na nóżce plamę suchą, raz wiekszą raz mneijszą...czasem na policzku zagości..podejrzewam cielęcinę.ale to moje obserwacje i dumania:)
dodam że gotuję wg pp dla całej mojej rodzinki...ale..nie w emaliwoych garnkach..czy więc ały mój trud poszedł na marne?
prosze o pomoc w sprawie ucha, albo o podpowiedź chociaż:)

dziękuję:)
brak równowagi w pożywieniu,tak?
ciezkie to wszytsko bo grozi u osłabienie słuchu..jest już dziur w błonie i trwa to 3 iesiac:(
hm
a garnki to tlyko emaliowe?
bo ksiązka podaje że inen też ok?
dzikuję jeszcze raz

witam Pani Magdo,
mój 3 letni synek w zasadzie od września z niewielkimi przerwami ma kaszel. Najpierw we wrześniu było zapalenie ostkrzeli i kaszel mokry, potem owsiki, potem przerwa, pod koniec listopada pojawiło się przeziębienie i kaszel potem krótka przerwa potem kaszel się nasilił i pojawiła się ospa. Właśnie ospa się skończyła, kaszel niestety nadal się utrzymuje. Próbowaliśmy już wszystkich syropków, na kaszel mokry, suchy, z cebuli, homeopatyczne, ziołowe, i nic.
Kaszel nasila się głownie nad ranem, i po nocy jest mokry, potem przechodzi w suchy, pod wieczór jest rzadszy. Martwi mnie ten kaszel, bo jest taki hmm, trudno to opisać ale głęboki, aż płuca drgają. Lekarze, którzy go osłuchiwali twierdzą, ze jest czysty, nie ma szmerów.
Nadmienię, że Michaś jest alergikiem a za tydzień dopiero jesteśmy zapisani na testy alergiczne (biorezonansem). Kiedy skończył roczek pojawiła się silna wysypka i świąt i metodami naturalnymi (w tym również odżywianiem według pięciu przemian) wyleczyliśmy go z tej alergii. Niestety odkąd poszedł do przedszkola (wrzesień 2010), alergia zaczęła się odnawiać. Wróciliśmy do PP, bo wiemy, ze to działa, jednak nie wiem, jak poradzić sobie z tym kaszlem.

Będę ogromnie wdzięczna za każdą poradę, bo nie mogę patrzeć jak mój synek się męczy, a konwencjonalene lekarstwa nie pomagają.

Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Agula

Witaj Agulo
Przewlekły suchy kaszel jest wynikiem słuchych płuc i skłonności do śluzotwórczości organizmu. Zle odżywiona watroba i płuca. Dziecko powinno jeść co najmniej 2 razy dziennie zupy warzywne, co najmniej raz dziennie owsiankę. Niczym innym tego nie ruszysz. Syropy nie nawilżą płuc i nie wzmocnią wątroby. Szkoda ,że przerwałaś pp bo leczenie kaszlu trochę trwa. Dobrze ,że mały rano odkasłuje mokro znaczy ,że schodzi. Ale świadczy o tym ,że jest to stara naleciałość upchnięta głęboko więc trzeba czasu. Czym karmisz dziecko?

Martmewo tak sobie myślę ,że może byś jeszcze spróbowała obok pp ziłolecznictwa dla Gaji. Potem podam ci nr tel do zielarza z medycyny chińskiej z Krakowa przedzwoń i poproś o nr do kogoś w twojej okolicy.

Pani Magdo,
ślicznie dziękuję za poradę :-) Oczywiście wróciłam do gotowania wg PP i już od paru dni synek jada tylko zrównoważone posiłki. Zastosuję się do Pani rady, ale może być ciężko, bo synek chodzi do przedszkola i większość posiłków tam zjada. Myślę jednak ze damy radę :-)

A odpowiadając na pytania jakimi jeszcze innymi metodami leczyłam synka, to były nimi kosmoenergetyka (rewelacja, polecam), biorezonasem (teraz idziemy na odczulanie) oraz homeopatiom i oczywiście odrzywianiem zrównoważonym czyli pp. Efekty były super, nadal, gdu pojawi się drobna wysypka wracamy do tych metod i jak ręką odjął :-). Gdyby nie ten kaszel to synek można by powiedzieć byłby okazem zdrowia.

A jeszcze jedno Pani Magdo, jak długo może trwać leczenie suchości płuc?? Czy poza PP mogę jeszcze czegoś spróbować żeby przyspieszyć leczenie i wzmacnianie tych narządów?? Czy kąpiele w zielu ostrożenia ("czarcieżebro") też może pomóc, bądź może inne zioła??
Będę wdzięczna za wszystkie porady.
pozdrawiam

Pani Magdo,
jeszcze raz dziękuję i chcąc się upewnić mam takie pytanie, bo pisze pani o zupach warzywnych, mam rozumieć, że ma pani na myśli zupy z Pani najświeższej książki, takie jak kartoflanka, dyniowa, porowa, cebulowa, itp., tak?
pozdrawiam :-)
kilka lat nawet?? to mnie pani zmartwiła :-(

Ostatnio edytowany przez Agula (2011-01-09 19:40:38)