forum poświęcone alergiom u dzieci i możliwościom ich likwidowania poprzez zdrową dietę
Administrator
Witam zakładam nowy wątek, w którym możecie zadawać pytania do doradcy laktacyjnego Joanny Adamiak http://doradcalaktacyjny.pl/
Zapraszam też do dyskusji kobiety przy nadzieji z zakresu żywienia się kobiet w ciąży oraz mam karmiących.
Offline
Administrator
Witajcie,
Zostawiłam już tę wiadomość w dziale spotkań forumowych, ale na trwałe zostawiam też tutaj. Ważną informacją jaką chcę przekazać jest to, że w Galerii Rabbit Hole zamierzam przynajmniej raz w miesiącu spotykać się z kobietami-matkami poświęcając czas i tematykę spotkań karmieniu piersią i tematom pochodnym.
Dzień Matki: Kuchnia wg Pięciu Przemian
Drogie Mamy — przyszłe, świeżo upieczone i dojrzałe. W Dzień Matki (czwartek, 26 maja) o godz. 20.00 zapraszam Was na spotkanie na temat czarodziejskiej mocy Kuchni Pięciu Przemian. W czym tkwi jej siła, jak nią zarządzać i jak sobie z nią radzić w życiu codziennym.
Zapraszam Was na spotkanie o Kuchni i Gotowaniu. Kuchnia ta może stać się źródłem waszej odradzającej się mocy i świadomości. A gotowanie może stać się procesem przemieniania waszego wnętrza i zewnętrza.
Spotkanie to może stać się początkiem wielu ważnych zmian w waszym życiu. Jeżeli spodoba wam się koncepcja pięciu przemian w kuchni będziecie mogły skorzystać z warsztatów gotowania, które będą miały miejsce w Galerii Rabbit Hole na początku lipca.
Wykład dotyczący Kuchni Pięciu przemian jest też inauguracją spotkań dotyczących naturalnego karmienia niemowląt i dzieci. Serdecznie zapraszamy na te spotkania kobiety przygotowujące się do macierzyństwa, jak również Matki niemowląt i małych dzieci.
Info i zapisy: Galeria Rabbit Hole, Jackowskiego 36/2, warsztaty@rabbit-hole.eu, tel. 503 81 50 02
http://warsztaty.rabbit-hole.eu/news/31 … 5-przemian
Bilety w cenie 22zł do zakupu w Galerii. Ilość miejsc ograniczona!
Serdecznie zapraszam kobiety zainteresowane tematem karmienia piersią i pielęgnowania kobiecości w okresie macierzyństwa na cykliczne spotkania w Galerii Rabbit-hole, w każdą 2 i 4 środę o godzinie 11.00.
Tematyką spotkań będą przeróżne wątki dotyczące naturalnego karmienia i żywienia matki i dziecka, pielęgnacji kobiecości w tym okresie życia kobiety, alternatywne spojrzenie na rozwój i potrzeby dziecka...
Zapraszam.
http://warsztaty.rabbit-hole.eu/news/35 … erzynstwa/
Offline
Witam:) już niestety nie karmię swojego synka, ale chciałabym się dowiedzieć (i tutaj znajoma ma taki problem) czy matka karmiąca nie stosująca PP, która stosowałaby tzn piła herbatki dla dzieci na wzdęcia, kolki i zastoje może tym pomóc swojemu dziecku???? dodam, że chodzi w tym przypadku o 2 tygodniowego dzieciaczka, które samo jeszcze nic nie może przyjmować oprócz mleka mamy:)
Offline
Administrator
Marto Asia odpowie najpózniej w poniedziałek.
Offline
Mój synek ma 10 dni, korzystam z przepisów z książki Magdy dla mam karmiacych, ale mam problem z ustaleniem sobie jadłospisu by to wszystko grało ze sobą. No i mój synek ma już jakiś kłopoty brzuszkowe, stąd moje wątpliwości czy tylko chodzi o połykanie powietrza czy też ja coś źle robię (posiłki).
Najchętniej to chciałabym by ktoś mi pomógł w zakresie jadłospisu, no i korekcji ewentualnych błędów. Nie wiem na przykład, czy zupy które są w książce mogę zostawić nie miksowane (tak samo owsiankę) czy lepiej jest zmiksować, czy w ogóle to jakaś różnica. Mam też w zamrażarce kawałki kurczaka od teściowej - więc wiejskie, pewne, chowane "pod okiem" i nie wiem czy mogę je wykorzystać do zup, czy lepiej nie. Jeśli tak, to w którym momencie je dodać? Mam problem ze zdobyciem cielęciny, czy gulasz np.tylko na indyku będzie tak samo wartościowy?
Będę wdzięczna za pomoc.
Offline
Administrator
Witajcie,
MartoK - korzystając z herbatek na wzdęcia i kolki trzeba uważać by nie były to mono smaki typu koper włoski. Częste picie naparu z kopru włoskiego - polecanego na kolki - może spowodować wręcz ich spotęgowania lub silne pobudzenie śledziony do pracy (a w konsekwencji większą produkcję śluzu w organizmie matki i dziecka). Warto więc wybrać herbatkę, która będzie zawierała kilka smaków. Taką herbatką jest znana tutaj herbata z tymianku, lukrecji, anyżu i imbiru/kardamonu. Jeżeli koleżanka wolałaby coś gotowego, to sprawdzałam skład herbatki "Bocianek" firmy Dary Natury http://www.bobosklep.pl/herbatka-bocian … p-179.html i jest to niezła propozycja. Można ją przygotować zgodnie z przepisem producenta lub wsypać do wrzątku i na mini ogniu pogotować 2-3 minutki. Pić ciepłą. A jeżeli pytasz o ppowe wieloskładnikowe herbatki to nie ma z nimi problemu. Nie powinno się jednak sięgać po herbatki typu kilerka czy imbirówka, bo mają zbyt silną energię.
Beato - nie znając ciebie nie mogę stwierdzić czy dolegliwości dziecka są związane z dietą, emocjami, połykaniem powietrza... Zawsze pozwól dziecku odbić po jedzeniu, pilnuj swojego wewnętrznego spokoju i radości, jedz ze spokojem, radością i ufnością, a sprawy będą się układać. Możesz dziecku robić dodatkową przyjemność masażem po wieczornej kąpiel (zerknij na youtube w masaż shantala) może uda ci się dziecko i jego jelita wyciszyć i zharmonizować tak by ewentualne napięcia puściły.
Zupy które gotujesz mogą być nie miksowane, ważne tylko, byś ty miała czas zmiksować je dokładnie w ustach. Owsianki też nie musisz miksować. Generalnie gdy zjadasz zupy miksowane, to mniej obciążasz układ trawienny i w tajemniczy sposób lepiej nawilżają one organizm. Jeżeli zechcesz wykorzystać wiejskiego kurczaka, to okres wiosny, w którym teraz jesteśmy jest dobrym czasem. Kurczaka wkładamy do garnka w smaku kwaśnym czyli zrobisz to co zawsze gdy gotujesz zupę i jak już wrzątek z przyprawami osolisz to dodasz kurczaka, razem z bazylią/i np. nacią pietruszki. Ważne by zupa taka była delikatnie acz dobrze doprawiona i zawierała dużo warzyw neutralnych lub ocieplających i w smaku słodkim (marchewki, dynię, słodkiego ziemniaka). Można taką zupę zaciągnąć kaszką kukurydzianą lub słodkim ryżem - powinno ładnie pasować.
Spokojnie możesz jeść gulasze czysto indycze lub indyczo-wołowe. Będą one wartościowe. A jak uda ci się zdobyć inne dobre mięsko to go użyjesz.
Ważne jest być swoje posiłki postrzegała jako dobre i wartościowe to takie będą.
Jeżeli potrzebujecie dalszych wyjaśnień - pytajcie.
Joanna
Offline
Bardzo dziękuję za te cenne informacje. Źałuję że nie jestem bliżej Poznania, chętnie bym się wybrała na warsztaty.
Zupy jak dla mnie mogą być miksowane, jednak jedzą je jeszcze córka i mąż, a na miksowane kręcą nosem ;-)
Jadam teraz właśnie owsiankę, zupy, gulasz indyczy, jajka na miękko, skrzydła indycze pieczone, polente, ziemniaki, kasze -gryczaną, jaglaną, chleb z miodem i cynamonem, mus jabłkowy, wafle ryżowe(sporadycznie), kanapki z pasztetem rosołowym, kluski leniwe. Czy dobrze?
Jeszcze mam pytanie odnosnie chleba - jaki jeść najlepiej i czy soczewica nie jest wskazana? Bardzo lubię zupę z soczewicy czerwonej i też jako dodatek do obiadu, ale w książce jest zalecana przy karmieniu starszych dzieci więc na razie nie jadłam odkąd karmię.
Postaram sie zastosować do rad i ufam, że wszystko się poukłada.
Offline
Administrator
Beatko soczewicę jak najbardziej jadaj.
Offline
Administrator
Beato,
Też się cieszę, że lubisz soczewicę, bo jest pyszna i korzystna dla nas. Śmiało zajadaj w różnych postaciach.
Po chleb sięgaj pszenno-żytni na zakwasie, bez drożdży, duży i dobrze wypieczony. Zjadaj raczej czerstwy lub w postaci grzanek. Ja od kilku miesięcy mam w w tym temacie sielankę, bo chleb zaczął się wypiekać w moim domu.
Nie mieszkasz blisko Poznania, to znaczy, że gdzie mieszkasz? Bo my z Madzią jesteśmy ruchliwe kucharki. A poza tym już niedługo - może w wakacje - będzie miejsce, gdzie będzie można wypocząć i skorzystać z wiedzy kobiet dobrze gotujących. Dam znać co i jak gdy się wszystko zrealizuje.
Zostawiam w prezencie przepis na kotlety z soczewicy smakowane pierwszy raz u dobrej kucharki Alicji z Promienka. Oto przepracowany przeze mnie przepis:
Kotlety z soczewicy
~ 200g płatków owsianych zalać wrzątkiem (potrzebne będzie do tego ~100 g wody)
Ugotować 200 g soczewicy
g - Do wrzątku dodać ciut kurkumy,
sł - pół łyżeczki kminku, pół łyżeczki masła
o – szczypta imbiru
Ugotowaną soczewicę dodać do namoczonych płatków. Posolić.
sn – 2 łyżki soli
kw – 150 gr bułki tartej
15 ml (1 łyżka) bazylii
g – 25 ml (2 łyżki) majeranku
sł – 15 ml (1 łyżka) kminku
3 podduszone na patelni cebule (~250 gr)
o - 6 ząbków czosnku
15 ml (1 łyżka) imbiru
15 ml (1 łyżka) chili
5 ml (1 łyżeczka) kardamonu.
Dokładnie wymieszać. Upiec w formie pasztetu lub smażyć kotleciki panierowane w bułce tartej, czarnym lub białym sezamie.
Podawać np. z dobrym sosem pomidorowym, ogórkami kiszonymi, sosem mięsno jarzynowym, lub w ostateczności ketchupem.
Offline
czy takie kotlety z soczewicy mogą jeść dzieci alergicy 3 i 9 lat?
Offline
Administrator
Mój dwulatek zajada te kotlety ze smakiem i bez strat na zdrowiu, a starszaki, które wyrosły z tematu "alergii" też. Powiem więcej, smakują im te kotlety i służą.
Zrób, poświeć w jedzonko i daj dziatwie po kęsie. Zobaczysz jak zareagują. Następnym razem ewentualnie dasz im więcej.
To co jest w tych kotlecikach najcięższe, to fakt, że są smażone. Skład jest dobry, w niewielkich ilościach nie zaszkodzi. A małymi dawkami wiele możemy wprowadzić.
Offline
Witam. Nadal karmię moją roczną córeczkę Hanię, niestety miewam czasami kłopoty z ilością mleka. Zanim przeszłyśmy na kuchnię PP piłam w tym okresie więcej wody mineralnej oraz herbatkę pobudzającą laktację z Herbapolu, która mam wrażenie, że pomagała. Teraz, z wiadomych przyczyn zrezygnowałam z wody, ale chętnie przyrządzałabym herbatkę o podobnym składzie i mam nadzieję działaniu. Czy mogłoby to wyglądać tak:
O - na 0,5l wrzącej wody szczypta tymianku
Z - po małej łyżeczce kopru włoskiego, anyżu, kminku i lukrecji
Z/M - szczypta cynamonu, szczypta imbiru lub kardamonu
gotować 5-15min na małym ogniu, pić max. 2 filiżanki dziennie
Czy taką miksturą nie zaszkodzę małej? Czy jest szansa, że taka herbatka rzeczywiście wspomoże laktację? Chciałabym karmić córeczkę jak najdłużej.
Offline
Mieszkam w małej miejscowości pod Krakowem. Cieszę się, że jest organizowane takie miejsce do wypoczynku i smacznego gotowania. Mam nadzieję, że niedaleko.
Przepis na kotlety z soczewicy super, ja zrobie raczej w formie pasztetu. bo obawiam się smażonego. Oczywiście jak przeczytałam, że soczewicę mogę to od razu zrobiłam zupę, tylko nie wiem czy nie przedobrzyłam, bo dodałam do niej pomidory z puszki, a synkowi wyjątkowo bardzo brzuszek dokuczał i zastanawiałam się czy nie przez te pomidory.
Chleb swego czasu też wypiekałam w domu, ale jakoś tak wyszło potem, że przestałam. Mam automat do chleba, ale w nim chleb na zakwasie nie bardzo wychodzi, tylko raczej na drożdżach.
Offline