Kuchnia Pięciu Przemian dla Dzieci

Bardzo dziękuję, tak mi się wydawało, że tych ziół to trochę za dużo jest w tym przepisie.
Staram się jak najczęściej włączać pozytywne myślenie, już nie raz przekonałam się jak bardzo to pomaga w życiu.
Pozdrawiam

Beato,

Dlaczego tylko marchewka  i marchewka? Nie jadasz pietruszek, słodkich ziemniaków, porów, cebuli, fenkułów, cieciorki, soczewicy, buraczków, niewielkich ilości kapusty włoskiej lub pekińskiej...? Na cukinię teraz nie sezon, sugerowałabym poczekać z nią na lato, a teraz skupić się na warzywach korzeniowych, niewielkich ilościach strączkowych (do powyższej listy dodaj jeszcze fasolkę mung - fajnie smakuje z mieszanką kaszy gryczanej i brązowego ryżu), kilku liściach kapusty. Naprawdę jest w czym rzeźbić i jak urozmaicać.

Kiedyś zrobiłam sobie listę jarzynek jakie można przygotować na bazie przepisów od Ani Ciesielskiej. Zobacz ile pomysłów:
1. Marchewka słodko-winna z imbirem i kardamonem (np. wg. przepisu na marchew wspomagającą działanie rosołu str. 234, FŻ; szczególnie słuszna do ryby, dobra też do indyka lub jagnięciny)
2. Marchew duszona z tymiankiem i czosnkiem.
3. Marchewka duszona (FZ, str.216)
4. Marchew z groszkiem, i/lub kalarepką (kalarepę dodajemy tylko latem, przepis FZ, str. 216)
5. Marchew duszona z porem (kurkuma, tarta marchew, drobno pocięte pory albo marchew i pory pocięte w równej wielkości słupki, imbir, ciut chili, sól, cytrynka, kurkuma, zagęszczone mąką kartoflaną, ciut miodu, pieprz biały na koniec do dosmakowania)
6. Tarte jarzyny : marchew, pietruszka, duszone z cebulą i pomidorem a la do ryby po grecku.
7. Marchew duszona z fenkułem i cebulą.
8. Dynia duszona z cebulą i pomidorem z dodatkiem kminu rzymskiego.
9. Szparagi (gotowane w wodzie z kurkumą, imbirem i solą) z dodatkiem bułki tartej lub tylko z masełkiem
10. Cebula duszona z czosnkiem i soczewicą.
11. Groszek z czosnkiem.
12. Groszek na ciepło z białym pieprzem (FZ, str. 222)
13. Buraczki na ciepło – do jagnięciny i wołowiny (FZ, str. 217)
14. Kapusta modra (FZ 220)
15. Jarzyny duszone (FZ, str. 221)
16. Fasolka szparagowa (świeża latem, zimą może być z puszki jako dodatek do gulaszu z pure lub kaszą gryczaną)
17. Cukinia, kabaczek – duszone wg. przepisu z FZ, str. 219
Przez pół miesiąca codziennie może być inna jarzynka.

Jeśli zechcesz sięgnąć po suszone owoce  to tylko po te, które są suszone na słońcu, bez dodatki siarki czy innych substancji chemicznych. Morele takie będą ciemno brązowe. Możesz też poszukać świeżych daktyli. 2-3 suszone owoce dziennie powinny wystarczyć. Tylko przed jedzeniem lub dodaniem do owsianki sparz je wrzątkiem.

Odrobinę zawsze można. Jeżeli potrawa jest zrównoważona, to wszystko się lepiej trawi i dziecku mniej przeszkadza. Drobny groszek, a w sezonie świeży, jeszcze nie taki mączny w smaku można spokojnie degustować. Łyżka kapusty modrej do obiadu też będzie właściwa. Oczywiście warto obserwować jak się smakołyki będą trawiły tobie i dziecku, ale po niewielkiej ilości nie powinno być niewłaściwych objawów.

handzlik-jeśli tu trafiłaś to znak że potrzebujesz dietyPP:)
Kup książkę Magdy,przeczytaj i gotój wszystkie potrawy dla alergików(sobie możesz przyprawiać trochę bardziej),nie bój sie przypraw,one krzywdy nie zrobią,jedynie uleczą,jest też fajna strona Anny Ciesielskiej,tam też jest bardzo dużo pomocnych informacji.Przede  wszystkim zrezygnuj z owoców,są wychładzające,wszystko gotowane,zupy,zupy,zupy.Żadnych monosmaków,wszystko przyprawione.Na początku będzie dzieciaczka sypać,w ten sposób organizm się oczyści,nie przejmuj sę tym,po ok 2-3 tygodniach organizm się wyczyści i będzie dobrze tylko musisz się pilnować,najlepiej jakbyś jadła tylko PP,wtedy są najszybciej efekty.I pytaj jak czegoś nie wiesz,jak będziemy wiedziały to zawsze pomożemy:)
Powodzenia

chodzi o coś innego,ale też o wykluczenie na jakiśczas pewnych produktów
linka do książki masz w każdym poście Magdy  Dudek,jest to wersja elektroniczna,do pobrania od ręki za naprawdę niewielkie pieniądze.Warto:)
Nie da się w skrócie,trzeba samemu przeczytać,wiem że działa,sprawdziłam na własnym ciele i mojego dziecka też:)Kiedyś mega alergik,dziś jest o niebo lepiej,ale trzeba trzymać dyscyplinę!!!
Pozdrawiam

Ostatnio edytowany przez olafek2009 (2012-06-27 21:06:06)

justi jeżeli chcesz stodsować dietę bogatą we wszystkie składniki, to dobrze trafiłaś, jednakże przejście na nią wymusza radykalny sposób zmiany myślenia i przyzywczajeń narzucanych nam od małego. My nabiału nie używamy (no chyba, że ktoś jest idealnie zdrowy i lubi to pod pewnymi warunkami od czasu do czasu może), a wszystkie wartości odżywcze, które nabiał nam podobno "oferuje" otrzymujemy głównie z zup gotowanych na kościach (głownie cielęcych lub ew.indyczych) z różnorakimi warzywami, różnych duszenin mięsno-warzywnych. Żadnych "zdrowych" jogurcików, owoców (szczególnie surowych) i surowych warzyw.  Na początku to się wydaje dziwne, bo przecież wszystkie reklamy mówią inaczej. Ale tak jest. Moje córki i ja jesteśmy już 2 lata na tej diecie i czujemy się świetnie, dla świętego spokoju reszty rodziny co roku robimy morfologię wraz z poziomem żelaza, wapna itp i wyniki są idealne.
Dieta wymaga dyscypliny i przynajmnie na początku wydaje się strasznie skomplikowana, ale szybko nabywa się wprawy. Co do szczegółów również polecam książke Magdy, bo tam jest wszystko ładnie wyjaśnione - a takie wyjasnienie zajmuje kilkadziesiąt stron! no i są gotowe przepisy

handzlik przeczytaj moje posty a zobaczysz na co był uczulony mój synek(nabiał,gluten,cukier itp),jesteśmy na pp od roku i olaf ma się coraz lepiej.Przepisów jest dużo,i to naprawdę urozmaicone:)