Kuchnia Pięciu Przemian dla Dzieci

Magdo, moja Julcia od niedzieli ma suchy kaszel - szczególnie rano, lekki katar i chrypę. Gardło mówi, że nie boli. Zaczęłam jej podawać zupy 2 razy dziennie i płucze gardło ostrożeniem. Dziś bylam u lekarza, osłuchowo jest czysta, gardło też ładne.. Wogóle lekarz  stwierdził, że to alergia, chciał jej zapisać wziewne leki, ale powiedziałam, że na razie poczekam.
Z kaszlem mam nadzieję, że po tych zupach przejdzie jej w mokry, ale martwię się tą chrypą. Czy samo płukanie ostrożeniem wystarczy? W sumie płucze tylko 2 razy dziennie, bo w ciągu dnia jest w szkole i nie ma możliwości. I czy ten kaszel nie powinien już przejść w mokry?

oj, a ja jej ten ostrożeń wpychałam . Dzięki, będziemy próbować z zupkami.

też jestem ciekawa co Magda na to, moja Agatka też ma strasznie spoconą główkę . W okresie niemowlęcym miała niedobór D3 i dostawała zwiększoną dawkę.

Ale mówisz o tej młodszej? Czyli się nie przejmować i nie podawać D3?

Magdalena Dudek napisał:

Calineczko ile tego mleka podawałaś w ciągu dnia i od jakiej kozy, była kotna, karmiąca?
Kozie mleko to ogień latem podaje się go niewiele bo można nim przegrzać dziecko stąd może być pocenie się główki. Kozie mleko w proszku natomiast jest mlekiem martwym, nie ma w nim żadnej energii.
Ryby wprowadz dopiero jak mały skończy półtorej roku, najlepiej rzeczne. Choć teraz jak od ciebie latem skubnie mały kawałek też mu nic nie będzie.

Aga u ciebie pocenie się główki może być jeszcze osłabieniem, to potrwa trochę...u mnie trwało to około rok czasu ale ty masz dziecko zdrowe więc na pewno krócej.

Dziękuje za odpowiedź.
Zupełnie nie mam pojęcia z jakiej kozy jest te mleko.( jak w tym dowcipie te mleko nie jest ze kozy , ono jest ze sklepu
Podawałam 1-2-3 razy dziennie, różnie.Wiem ,że lepiej podawać normalne mleko , ale zupełnie nie wiedziałam co robić bez tej wit D3. Jutro pojade do jeszcze jednego polskiego sklepu , moze tam ją znajde.

Marta, mój synek też tak miał. Poszłam do dermatologa, która stwierdziła drożdżycę i poleciła smarować kremem clotrymazolum. A ze strony PP przeczytałam gdzieś kiedyś że drożdże i grzyby pojawiają się gdy brakuje smaku gorzkiego.

Pamietam, pamietam Magda, jak o tym wspominalas, juz dawno wlasnie, ze mial niefajne panokcie. Czyli o cierpliwosci przybywaj!

Jolu zapalenie spojówek to osłabiona wątroba, przemywaj im oczka zielem ostrożenia na przemian z zielem świetlika. Do tego dużo zup aby wątrobę wzmocnić i mnóstwo radości.