Kuchnia Pięciu Przemian dla Dzieci

Witam,
Piszę pierwszy raz, moje 15-sto miesięczne dziecię jet na kuchni pp od września 2011.Moje dziecko ma mocne AZS, policzki to ciągle "utrzymujący się" gronek + oczywiście jakieś nowe krostki po czymś uczulającym (np.chleb czy żółtko, tzn. sprawdzam od czasu do czasu tolerancję tych produktów). Ciało jest już fajne o ile jest zasłonięte i nie ma możliwości podrapania się . Zdążyłam wyczytać, że problem z niezbyt pachnącymi bąkami to nadmiar słodkiego, ale właściwie poza słodkimi warzywami nic więcej nie dostaje (miód odpada za bardzo go uczula)- czyżby ich było za dużo w zupkach? Zaparcia też ma 2 dniowe max .Obecnie co je :owsiankę na śniadanie, w nocy jak się przebudzi (pomiędzy 3 a 5 rano) też owsianka, ale rozcieńczona z wodą, polenta dość często i ziemniaki w postaci frytek, puree, sporadycznie kasza gryczana lub jaglana, gulasz indyczo-cielęcy, pulpety cielęce czy sznycel, rosół (generalnie staram się gotować to co jest odpowiednie dla jego wieku zawarte w Pani książce) na kolację też owsianka. Z herbatek pije tli-zamiast lukrecji-koperek (ma też nie za dobre wyniki z krwi na wątrobę), czasami ciepła woda. Dostaje też zyrtec, na razie próba odstawienia, kończy się dość dużą wysypką na buziaku i dochodzi drapanie i rany się robią straszne, szczególnie na brodzie (tzn. jedna wielka rana zajmująca pół brody). Widzę, że je dużo w smaku słodkim,ale z czego powinnam więc zrezygnować? I jeszcze jedno pytanko czy przy ostrym AZS można dawać raz na jakiś właśnie parówkę ugotowaną z przyprawami, na którą w tym wątku widziałam przepis ?

Witam od niedawna zainteresowałam się kuchnia 5 przemian ponieważ moje dziecko 13 miesięcy ma AZS i nic nie pomaga tylo niestety sterydy ;((. mała do tej pory jadła prawie wszystko także owoce jabłko gruszka w kawałkach a także chrupki i wafle ryżowe, oczywiście mleko nutramigen i piła herbatę zwykłą czarną. Wiem że muszę odstawić mleko a zastąpić owsianką ale niestety moje dziecię nie chce jeść owsianki ??? co zrobić ? czy coś robię nie tak, ?? wogóle nie chce jeść także zupki gotowałam krupnik i jarzynową? dlaczego myślę że nie podoba jej się że potrawy są doprawione bo do tej pory jadła nie doprawiane albo słoiki. Drugie pytanie: czy muszę koniecznie małej wszystko mielić??? czy nie można np. widelcem rozdrobnić ziemniaków? Pozdrawiam i czekam na odzew

Ddu przedzwoń jutro w godzinach konsultacyjnych

Olta tobie nie odpisuje ponieważ rozmawiałyśmy telefonicznie.

Pozdrawiam

witam,

tak, ja juz po konsultacjach

wróciłam od teściów, uzupełniłam kuchnię i pierwszą owsiankę i kaszę kukurydzianą mamy za sobą
nie różniły się mocno od tych , kt. córka dostawała, więc pożarła wszystko

przeanalizowałam notatki , książkę i mam 100 pytań.  BARDZO proszę o odpowiedź
na początek tylko kilka:

1. w związku z dużą skazą białkową, mam dodawać maslo? (np. do kaszy gryczanej?)

2. kawa zbożowa. czy jest bezpieczna? córka ma kłopot z pszenicą, mąką żytnią, orkiszem...

3. właściwie wszystkie jej ulubione warzywa są odradzane w książce (kalarepa, kabaczek/cukinia, fasola, brokuły, kalafior). do tej pory jadła je zamiennie właściwie codziennie. ma 1,5 roku. co z tym zrobić?  (dziś próba z marchewką. do tej pory były bardzo złe reakcje, więc nie sądzę, żeby teraz okazało się, że mogę jej dawać marchew codziennie)

3. to samo dot. mięsa. kaczka nie bardzo, indyk rzadko, jagnięcina, gęś też..... a cielęciny nie toleruje. więc co mam zrobić?

4. czy zupa mięsna oznacza zupę na mięsie? chodzi mi o to, czy wystarczy, że jest na wywarze, czy musi być mięso jako skład zupy.

5. i znów mięsa. nie mam maszynki do mięsa. mój jamochłon uwielbia mięso. nie robiłam mielonych, gulaszy, tylko kawał mięsa na talerz. może być?


i jeszcze bardzo bym prosiła o jakiś przepis na zupę na jagnięcinie

pozdrawiam serdecznie

Witam.
Agata – moim skromnym zdaniem (ale poczekaj co napisze Pani Magda) za dużo marchewki powoduje zaparcia. Przynajmniej tak zaobserwowałam u mojej córki jak miała właśnie ok. 7-8 miesięcy. Ona nie chciała jeść samej kaszki (wg Ciesielskiej) wiec dodawałam jej za każdym razem marchwiane (wg Ciesielskiej). Mnie się wydaje, ze odstaw na razie marchew (na 2-3 dni) i zobaczysz reakcje.

Moja córa ma zaraz 20 miesięcy i dostaje miód jak tylko zaczęła jeść owe kaszki wg 5P (ok. 7-8 miesięcy) właśnie z miodem. Nic jej nie jest J także uważam ze można śmiało dawać ale wiadomo ze wszystko w nadmiarze szkodzi wiec z głową.
Jak córa zaczęła jeść dodatkowe jedzenie (jeszcze będąc na piersi) to właśnie na śniadanie pierś, -potem kaszka, potem obiadek, kaszka, i na kolacje pierś. Tak to u mnie wyglądało.

Powodzenia życzę wszystkim żywicielkom wg PP J

ddu - co masz na myśli?

ddu - mnie sie wydaje, że jeszcze mało osób w ten sposób sie odżywia, lub swoje dzieci i dlatego narazie na forum jest tak a nie inaczej.
Faktem jest, ze gdzie indziej bys została zasypana odpowiedziami w błyskawicznym tempie
Jak będziesz sie trzymać zasad 5P to napewno wszystko ugotujesz jak nalezy
Pomoge jak moge. Jestem na PP od listopada 2010. Jak cóz to jestem dostepna pod e-mailem aisa80@o2.pl od 9 do 15-
tej. pytaj - jak bede wiedziec to Ci odpisze
Ale uprzedzam, ze moja córka jest zdrowa od początku - nie mam styczności z AZS itp. wiec na te pytania musi odpisac Pani Magda.
Pozdrawiam.

dziewczyny, bardzo dziękuję

moje kolejne pytania ))) :
jak zgodnie z zasadami podgrzać kaszę kukurydzianą i owsiankę?
bo normalnie to bym wlała wrzątku, podgotowała i już.
a to pewnie nie takie proste


i mięso - czy ja mogę po prostu ugotować sztukę mięsa - np. indyka na parze? ugotować w wodzie? JAK?

chciałabym też jej ugotować makaron owsiany. powinnam w jakiś specjalny sposób? czy mogę "normalnie" a do tego jakieś warzywa według pp?




my walczymy 2 dni,
hela przeżyła marchewkę, czosnek, cebulę, pietruszkę, cynamon, imbir - lekko ją wysypało,
więc się nie poddaję, na cielęcinę i kawę zbożową przyjdzie czas wkrótce
miodu i jajek się boję, hela miała straszne reakcje po milimetrze żółtka i odrobinie miodu