Czesc, Mamusie :)
Mam nadzieje, ze nie powielam tematu, a jezeli tak, to z gory przepraszam - byc moze nie doczytalam...
Moj synek ma 13 miesiecy. Do niedawna jadl niemal "wszystko" , tzn wiekszosc warzyw, owocow, rozne rodzaje mies, od czasu do czasu jogurcik. W styczniu dopadla nas wirusowka i od tamtego momentu zaczely sie pojawiac na raczkach, nozkach i w okilicach karku zmiany jakby skazowe - takie czerwone placki. Kiedy odstawilam mleko, gluten i wiekszosc podejrzanych produktow, wysypka sie jeszcze bardziej rozprzestrzenila. Oczywiscie kapie w krochmalu na zmiane z emolientem, smaruje masciami robionymi z wit a i lipikarem, piore w bialym jeleniu, daje podwojne plukanie, co 2 dni zmieniam posciel, prasuje juz nawet skarpetki :rock:
Generalnie wydaje mi sie, ze wykluczylam wiekszosc alergenow, a wciaz pojawiaja sie nowe zmiany na skorze. Raz sie przygaszaja, pozniej znowu zaogniaja i tak w kolko. Jestesmy w trakcie badania na pasozyty, ale niezaleznie od wynikow chcialabym wprowadzic Malemu kuchnie PP. I teraz moje pytanie - JAK WPROWADZIC PIERWSZE POKARMY?, tzn.jak potraktowac mojego Synka - czy jako alergika, czy jako dziecko wyprowadzone z alergii (zaznaczam,ze do tej pory jadl wszystko i nic sie nie dzialo). Nie wiem tez, od jakiego przedzialu wiekowego startowac.?
Bede ogromnie wdzieczna za kazda informacje.